oleks24f pisze:Nie ma czegoś takie jak jakieś niepozałatwiane sprawy, tak jak pisała wyżej Danut to jedna z bajek spirytualistów, wszelkiej maści mediów itp. Po śmierci po prostu idziesz do innego wszechświata. To jak daleko będzie się on znajdował w przestrzeni hilberta zależy od liczby zmian. Gorzej jak utkwisz w iluzji na podstawie której stworzysz sobie niechcianą rzeczywistość. Taką iluzję tworzą np właśnie spirtualiści, guru czy religie. Takie wirtualne rzeczywistości istnieją poza wieloświatem, jeśli tam trafi twoja świadomość utykasz w takim matrixie. Nie możesz nic stworzyć sam, gdyż jesteś w nim ograniczany prawami jakie zaprogramował i stworzył twórca takiego matrixa. A że ty nim nie jesteś, nie możesz ich złamać czy obejść. Przykładem niech tu będą niebo, piekło,czyściec, stan nirwany i wiele wiele innych. Może dla niektórych jest to droga, ja jednak wolę być wolny i samemu tworzyć oraz swobodnie podróżować po nieskończoności.
Czy ja również mogę sobie taką nieskończoność i podróżować w niej ?