oleks24f pisze: 
Hehh choć to być może jest jedna i ta sama osoba, która myśli że ktoś się nabierze na jego sztuczki.
Drogi forumowy fizyku jako moderator dysponujesz ''pulpitem moderatora'' jaki problem dla ciebie zobaczyć z jakiego adresu IP klika Hybryd a z jakiego Czarny Trójkąt .
Podpowiadam Ci , że powyższy adres składa się z 4 oddzielnych oktetów ... pierwszy oktet to zawsze domena Państwa z którego się klika .
Zaznaczam , że nie korzystam z sieci TOR czy X-Proxy .
Nie jestem żadnym obrońcą Czarnego Trójkąta i nie identyfikuję się z nim .
A wqurwia mnie tylko to , co reprezentują niektórzy swoją ''wypasioną'' wiedzą chociażby powyższa forumowa Indyjska Bogini , twierdząc , że modrzew nie jest drzewem iglastym .
Na mój post dostałem taką odpowiedź : ''No widzisz jak mało wiesz? Wiesz tylko to co ci dali w okrojonej wersji. '' ... osobiście nie chce mi się tego nawet komentować ... lecz znając ''przewrotność'' każdego bóstwa rozumiem Indyjską Boginię .
Lakshmi pisze:Może te kilka przykładów z których ja korzystam przyda się komuś, a może ktoś ma inne sposoby swoje, indywidualne zapraszam do opisów.
Skłaniam się ku temu co napisałaś ... aczkolwiek uważam , że nie ma ''pozytywnej'' bądż ''negatywnej'' energii .
Energia jest jednorodna ... zawiera ładunki dodatnie bądż ujemne ... owe ładunki mogą być uporządkowane bądż nie ( chaos ) ... możemy mieć nadmiar jednego bądż niedobór drugiego ... i tu leży szkopuł .
My jako ludzie , generalnie mamy niedobór ładunków dodatnich (+) czyli jesteśmy ujemnobiegunowi . Jeżeli taki stan w organiżmie trwa dość długo dochodzi do zachwiania jonowości w organizmie - charakteryzuje się to wszystkimi bólami neurologicznymi chociażby lumbago czy 'korzonki'' .
Aby zbilansować ten stan musimy szukać źródła ładunków dodatnich ( + ) ... takim żywym źródełkiem jest KOT ... który ma niedobór ładunków ujemnych ( - ) jest dodatniobiegunowy .
Wręcz zalecane jest trzymanie kota w domu i częste głaskanie , dochodzi wtedy do zbilansowania ładunków .
Taki sam efekt możemy uzyskać trzymając przy sobie miedź w czystej postaci .
Druga najważniejsza sprawa to kwasowość naszego organizmu .
Nasz organizm składa się w 60-70 % z wody ... woda w stanie czystym ma swoje pH na poziomie 7,6 - 7,9
I taki poziom pH powinniśmy stale utrzymywać choć zalecany jest w granicach 8 - 9,5 pH .
Dieta nasza nie sprzyja w utrzymywaniu takiego pH , nasze organizmy są z a k w a s z o n e ... a to jest sygnał dla wszelkich mikrobów , że jesteśmy ''martwi'' i można spokojnie nas konsumować od środka .
Ja mam na to stary sposób , konsumuję jedną cytrynę dziennie ze skórką ... wykluczyłem z diety cukier (glukozę) w czystej postaci ...
herbatę słodzę miodem bądż syropem klonowym (drogi jest ) .